Dlaczego niemowlę budzi się w nocy?
Noworodek przechodzi przez różne rodzaje snu: senność (stan między czuwaniem a snem), spokojny sen, sen aktywny (w tym przypadku twarz jest wyrazista, oczy poruszają się pod powiekami). Zazwyczaj, podczas okresu snu trwającego od 3 do 4 godzin, fazy snu aktywnego i głębokiego naprzemiennie występują 2 do 3 razy, jeśli niemowlę dobrze się najadło. Jeśli jego sen jest aktywny, maluch marszczy się, uśmiecha i czasami płacze. To normalne, nie trzeba go budzić! Jednak jeśli jest naprawdę obudzony i jest głodny, poruszy się całym ciałem i będzie miał szeroko otwarte oczy.
Rytm dnia i nocy ustala się zazwyczaj naturalnie przed ukończeniem 6. miesiąca życia, często już w 4. miesiącu, przy czym występuje duża zmienność między dziećmi, ponieważ niektóre niemowlęta mogą go nabyć już w 3im lub 4tym tygodniu. Do około 4. miesiąca życia (czasem 6.) jest więc normalne, że niemowlę budzi się w nocy, aby zaspokoić głód.
Po 6. miesiącu większość niemowląt śpi od 8 do 12 godzin w nocy z 3 drzemkami w ciągu dnia. Drzemka przed kolacją znika około 9. miesiąca. Sen nie jest już regulowany wyłącznie przez instynktowne potrzeby (głód, sytość: uwaga więc na butelkę mleka, karmienie piersią dla ułatwienia), lecz przez stopniowe odkrywanie świata zewnętrznego, a zwłaszcza matki, która w wieku 9 miesięcy jest postrzegana jako odrębna osoba, od której dziecko jest zależne, a rozłąka z nią jest źródłem niepewności i lęku. Od tego momentu wszystkie czynniki środowiskowe nabierają coraz większego znaczenia. Ten okres charakteryzuje się trudnościami z zasypianiem, które prowadzą do powstania rytuałów wieczornych, które warto poznać i respektować.
Wszystkie te czynniki środowiskowe mogą więc zakłócać sen nocny dziecka: choroby, błędy wychowawcze, zaburzenia relacji, napięcia rodzinne lub zawodowe, ciasnota/hałas, zbyt wysoka lub zbyt niska temperatura, ale to już… inna historia!!!
Pamiętajcie jednak, że wasze niemowlę, które „budzi się” w nocy, może być między dwiema fazami snu i próbuje ponownie zasnąć. Pozwólcie mu wtedy popłakać przez kilka minut (to nie niesie żadnego ryzyka), aby sprawdzić, czy zaśnie samo. Jeśli nie, uspokójcie je mówiąc do niego lub głaszcząc. Ale przede wszystkim unikajcie karmienia lub wyjmowania z łóżeczka. Wtedy naprawdę je obudzicie… i ponowne uśpienie będzie trudne, zwłaszcza jeśli stanie się to nawykiem!